Portal Damy Radę – Let’s WorkTime powstał z inicjatywy twórcy aplikacji WorkTime.pl. Misją portalu jest dzielenie się pomysłami i doświadczeniem firm, które w momencie ogłoszenia kwarantanny wykazały się kreatywnością w walce o przetrwanie. Ponieważ za sukcesem każdej firmy stoi człowiek, postanowiliśmy zaprosić osoby, które nas inspirują i motywują do zdradzenia nam swojego przepisu na „Damy Radę!”

Dziś zapraszamy do lektury wywiadu z Pauliną Bandurą z krakowskiej Księgarni pod Globusem. , która zachwyciła nas tym, że książki dowożą klientom….rowerem!

WorkTime: Jakie było Wasze największe wyzwanie w związku z nową sytuacją?

Paulina Bandura: Na początku, podobnie jak wszyscy, byliśmy zaskoczeni wszystkim, co się działo. Zastanawialiśmy się, czy odwoływać warsztaty i spotkania, czy otwierać, w jakim wymiarze godzin, czy zamawiać nowe dostawy, bo kto w takiej sytuacji będzie myślał o książkach?! Później najbardziej zaskoczył nas i dodał energii poziom wsparcia, jaki otrzymaliśmy od naszych klientów i przyjaciół, od partnerów, z którymi współpracujemy na co dzień, wydawców, Wydawnictwa Literackiego, od którego wynajmujemy lokal. To jest kojąca świadomość, że dla wielu ludzi książki i księgarnie są ważne i potrzebne. Musieliśmy znaleźć nowe kanały dotarcia do klientów, zmienić tryb pracy – teraz więcej pracujemy przy telefonie i komputerze, przyjmując i realizując zamówienia, ale wciąż jesteśmy w kontakcie z klientami, niektórych nawet odwiedziliśmy z dostawą w ich domach.

WorkTime: Stare porzekadło głosi, że „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło” Czy nowa sytuacja przyniosła mimo wszystko jakieś plusy?

WorkTime: Czy rozważacie wprowadzenie „na stałe” jakichś rozwiązań?

Paulina Bandura: Plus jest taki, że sprawdziliśmy się w ekstremalnej sytuacji. Mój wspólnik Adam Strzeboński działa głównie w obszarze zarządzania i kontaktów handlowych, ja w promocji i według mnie – na ten moment zdaliśmy egzamin w naszych działkach. Wiemy, że niewiele nas teraz może zaskoczyć. Księgarnia jest cały czas otwarta, działa. Cały czas myślimy, co zrobić jeszcze, żeby wytrwać do czasu, gdy będziemy mogli znowu zaprosić dzieciaki na Bajki Pod Globusem.

WorkTime: Czy rozważasz wprowadzenie „na stałe” jakichś rozwiązań wdrożonych w związku z pandemią?

Paulina Bandura: Myślę, że dostawa na telefon i kurier rowerowy zostaną z nami na dłużej, bo to rozwiązanie bardzo się spodobało. Jest wygodne także w czasach „normalności”, gdy ktoś jest chory albo z innych przyczyn nie może wyjść z domu i przyjść po książki do księgarni.

WorkTime: Jaką wiadomość chcielibyście przekazać innym przedsiębiorcom zmagającymi się z nową rzeczywistością?

Paulina Bandura: Jest ciężko, ale to jest dobry czas, żeby zainwestować w bezpośrednie kontakty z klientem. Księgarnia kameralna nie może rywalizować z księgarniami internetowymi czy sieciówkami ceną. Klientów trzymają przy nas emocje, wspomnienia spotkań z pisarzami, ciekawych warsztatów. My nie jesteśmy tylko sklepem z książkami, ale w jakimś wymiarze domem kultury, miejscem, gdzie można z dzieckiem przyjść i poczytać, odetchnąć, poczekać na tramwaj. Warto dbać o te emocje. Mam nadzieję, że takie miejsca, gdzie liczy się indywidualne podejście do klienta a nie tylko cena, wyjdą z tej sytuacji silniejsze. Ludzie zauważyli, że fajniej jest kupić kwiaty od hodowcy albo w małej kwiaciarni, zamówić warzywa od rolnika, chleb w piekarni po sąsiedzku niż stać w kolejkach do hipermarketów. Oby te przyzwyczajenia zostały z nami na dłużej.

WorkTime: Bardzo dziękujemy Paulino za rozmowę!

Damy Radę – Let’s WorkTime i Księgarnia pod Globusem aplikacją WorkTime.

Zapraszamy do lektury innych wywiadów z cyklu „Damy radę” od kuchni.

© Zdjęcie: Magdalena Brhel