Portal Damy Radę – Let’s WorkTime powstał z inicjatywy twórcy aplikacji WorkTime.pl. Misją portalu jest dzielenie się pomysłami i doświadczeniem firm, które w momencie ogłoszenia kwarantanny wykazały się kreatywnością w walce o przetrwanie. Jest wśród firm, które nas motywują jedna, która wyjątkowo zwróciła naszą uwagę. To Kulinarni b2, którzy nie zważając na niesprzyjające okoliczności, dopiero co rozpoczęli swoją działalność.
Zapytaliśmy Ewelinę Brodnicką i Bartosza Borowskiego , aby zdradzili nam ich przepis na „Damy Radę!”
WorkTime: Co było największym wyzwaniem w związku z rozpoczynaniem działalności w tym wyjątkowym okresie? Co Was najbardziej motywowało?
Kulinarni b2: Motywacją były po prostu ogromne chęci podzielenia się naszymi przysmakami. Od dawna już planowaliśmy stworzyć w naszym rodzinnym mieście wyjątkowy projekt, którego jeszcze w Kaliszu nie było. Na celowniku mamy w sumie całą Polskę, gdyż na terenie kraju dowozimy też do swoich stałych odbiorców. Tak naprawdę to, co obecnie prezentujemy pod kątem gastronomicznym to maleńki ułamek naszych możliwości. Trzonem działalności „Studia b2 brodnicka&borowski” nie będzie przecież dowóz rzemieślniczych, ekologicznych produktów spożywczych z naszych delikatesów, a m.in. pokazy kulinarne i sommelierskie, pokazy live cooking czy warsztaty kulinarne.
Nie rozważaliśmy więc daty otwarcia, a wtopiliśmy się w sytuację uruchamiając jedną z wielu gałęzi działalności. Teraz tylko czekamy na kolejne odblokowania rządu i zielone światło, by móc zacząć działać na min. 110%.
WorkTime:„Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło” Czy to stare porzekadło znalazło w Waszym przypadku zastosowanie?
Kulinarni b2: To chyba jedno z ważniejszych porzekadeł do jakich się stosujemy. Błędy zdarzają się każdemu, zwłaszcza firmom, które własnymi siłami i uporem walczą o zrealizowanie swoich wizji i pasji. Łatwo o wpadki, ale pamiętamy jeszcze o tym, że „nad rozlanym mlekiem się nie płacze”.
WorkTime: Czego Was, jako początkującej firmy, nauczyła ta wyjątkowa sytuacja?
Kulinarni b2: Pokory. Tego, by nie dać ponieść się emocjom w branży gastronomicznej. Teraz obserwujemy, jak wielu naszych kolegów po fachu jest zmuszonych zawiesić lub nawet zamknąć swoje warsztatownie, restauracje czy puby bo nie mieli planu działania. Metoda małych kroków – to jest dla nas największa nauka, jaką wyciągamy z zaistniałej sytuacji. Plus ciągła nauka analizowania rynku, potrzeb klienta i dopasowywania do ciągłej zmiany warunków.
WorkTime: Jakie motto przyświeca Wam w tych dniach i inspiruje do działania?
Kulinarni b2: Robić swoje i nie patrzeć na opinie innych. To jedyna metoda by nie zwariować w życiu i biznesie. I aspirować do najlepszych. To też pomaga.
WorkTime: Bardzo dziękujemy Ewelino i Bartoszu za rozmowę!
Damy Radę – Let’s WorkTime z Kulinarni b2 i aplikacją WorkTime.
Zapraszamy do lektury innych wywiadów z cyklu „Damy radę” od kuchni.