Portal Damy Radę – Let’s WorkTime powstał z inicjatywy twórcy aplikacji WorkTime.pl. Misją portalu jest dzielenie się pomysłami i doświadczeniem firm, które w momencie ogłoszenia kwarantanny wykazały się kreatywnością w walce o przetrwanie. Ponieważ za sukcesem każdej firmy stoi człowiek, postanowiliśmy zaprosić osoby, które nas inspirują i motywują do zdradzenia nam swojego przepisu na „Damy Radę!”

Zapraszamy do lektury rozmowy z Piotrem Kaźnicą z biura podróży „Apetyt na świat – kameralne wyprawy dla każdego”.

Worktime: Jakie było Twoje największe zaskoczenie w związku z nową sytuacją?

Piotr Kaźnica: Pierwsze sygnały alarmowe pojawiły się dość szybko – jeszcze, gdy wirus nie opuścił Azji. Przełom roku i pierwszy kwartał to u nas tradycyjnie szczyt wyjazdów do Azji Południowo-Wschodniej: Tajlandii, Kambodży, na Sri Lankę, itd. Już wtedy zauważalny był coraz większy niepokój uczestników naszych wypraw. Każdego wyjeżdżającego wyposażaliśmy w maseczki, a nasi liderzy otrzymali dodatkowe instrukcje związane z nowym zagrożeniem.

Z kolei w biurze trzymaliśmy rękę na pulsie, analizując doniesienia i ostrzeżenia agend rządowych. A tych było coraz więcej, co również wpłynęło na liczbę rezygnacji z wyjazdów.

Nie były więc dla nas dużym zaskoczeniem kolejne ograniczenia wprowadzane w kraju i za granicą. Nie spodziewaliśmy się jednak całkowitego zamknięcia granic i wstrzymania połączeń lotniczych. Na szczęście wszystkie grupy mające wyruszyć na wyprawy udało nam się wcześniej zatrzymać w kraju, a te będące za granicą ściągnąć na czas do ojczyzny. W momencie zamknięcia granic nie mieliśmy żadnej grupy w trasie, więc uniknęliśmy sporego zamieszania.

Pierwsze dni to oczywiście informowanie, uspokajanie uczestników wyjazdów, zwroty wpłaconych środków lub przepisywanie na inne terminy. Równolegle też musieliśmy w trybie pilnym przejrzeć koszty i wyeliminować zbędne wydatki. Z dnia na dzień zainteresowanie wyjazdami spadło do zera, więc należało jak najszybciej ograniczyć wypływ gotówki.

Trzy największe wyzwania, to:

  1. Całkowity brak możliwości realizowania naszych podstawowych działań, czyli organizacji wyjazdów.

  2. Bardzo znaczący spadek zainteresowania wyjazdami. Każdy czuje niepewność, sytuacja na rynku pracy i w gospodarce się zmienia, więc myślenie o wypoczynku i przyjemnościach schodzi na dalszy plan.

  3. W pierwszych tygodniach kwarantanny duża niepewność jak będzie wyglądała przyszłość.

Ta niepewność wspomniana wyżej nadal jest – nie wiemy jak będą wyglądały podróże lotnicze, czy po powrocie do kraju będzie obowiązkowa kwarantanna, a może po przylocie do kraju docelowego również będzie konieczność pozostania przez tydzień czy dwa w izolacji? Czy klientów będzie stać na wyjazdy, czy dostaną urlopy, czy rok szkolny nie zostanie przesunięty? Pytań jest sporo, odpowiedzi mało…

Worktime: „Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Czy to stare porzekadło znalazło w Twoim przypadku zastosowanie i nowa sytuacja przyniosła mimo wszystko jakieś plusy?

Piotr Kaźnica: Z każdej sytuacji można znaleźć jakieś wyjście i w większości przypadków uda znaleźć się jakieś plusy. Na pewno potrzebne są wytrwałość, życzliwość i przede wszystkim pozytywne nastawienie. Myśląc pozytywnie łatwiej radzimy sobie z trudnymi sytuacjami, a lęk i niepokój nie sparaliżują nas do działania.

Nie należę do osób, które łatwo się poddają i takie sytuacje postrzegam w kategorii wyzwań i nowych możliwości. Z perspektywy tych 7 tygodni mogę powiedzieć, że się sporo nauczyłem, ponieważ każdą wolną chwilę poświęcam na rozwijanie nowych umiejętności. Z tego powodu czuję wręcz ekscytację.

Czas wykorzystujemy na wprowadzanie usprawnień, poprawianiu organizacji i optymalizacji działania firmy. Przygotowujemy nowe programy wyjazdów, poszerzamy ofertę, by być gotowym na moment, gdy podróżowanie ponownie będzie możliwe.

Uruchomiliśmy sklep internetowy z gadżetami podróżniczymi – planowaliśmy to od bardzo dawna, ale zawsze było coś pilniejszego do zrobienia. Teraz był wystarczająco silny impuls, żeby się spiąć i to zrobić. Udało się wszystko zrealizować od zera w niecałe dwa tygodnie. Popełniliśmy pewnie masę błędów, ale ilość wiedzy, którą przy tym przyswoiliśmy jest niesamowita.

Zaczęliśmy również produkować maseczki ochronne z motywem podróżniczym, które można nabyć w naszym sklepie. Wkładamy w produkcję bardzo dużo serca, zależy nam na wysokiej jakości i zadowoleniu użytkowników. Cieszą się one dużym zainteresowaniem, co także daje nam sporo satysfakcji.

Całkowicie też przemodelowaliśmy swoje myślenie o podróżach, przyszły nam do głowy nowe pomysły, które zapewne nie pojawiłyby się, gdyby nie pandemia. Bardzo się tym ekscytuję i już niedługo uchylimy rąbka tajemnicy.

Prima aprilisowy żart w formie „Radia Apetyt” – pierwszego podróżniczego radia w Polsce – spotkał się z tak entuzjastycznym odzewem, że postanowiliśmy go rozwijać i co kilka dni DJ Mop (Michał Witoszyński, pomysłodawca radia) wypuszcza ciekawą playlistę. Na razie ten projekt rozwijamy małymi kroczkami, ale plany mamy ambitne.

Worktime: Czy rozważasz wprowadzenie „na stałe” jakichś rozwiązań wdrożonych w związku z pandemią?

Piotr Kaźnica: Na pewno na stałe zostanie z nami sklep internetowy. Planujemy poszerzać asortyment o akcesoria przydatne na naszych wyjazdach. Nadal będziemy rozwijać „Radio Apetyt”, wprowadzając wywiady, porady, podcasty. Już wkrótce poinformujemy naszych sympatyków o nowych pomysłach podróżniczych i nadal pracujemy nad kreatywnymi rozwiązaniami na nowe czasy.

W przyszłość patrzymy ze spokojem, mając nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli wrócić do podróży.

Worktime: Jaką wiadomość chciałabyś przekazać innym przedsiębiorcom zmagającymi się z nową rzeczywistością?

Piotr Kaźnica: To nie pierwszy i nie ostatni kryzys. Oczywiście, dla turystyki (ale i innych gałęzi gospodarki) to największe wyzwanie z jakim przyszło nam się zmierzyć od wielu, wielu lat. Warto jednak pamiętać, że znaczna część największych firm świata powstawała w czasach ekonomicznej paniki i kryzysu, przechodząc w swojej historii okresy wzlotów i upadków. I my damy radę!

Wykorzystajcie ten czas konstruktywnie – rozwijając swoją wiedzę i umiejętności, analizując obszary działalności firmy, eliminując zbędne koszty i wprowadzając nowe rozwiązania poprawiające efektywność, jakość i stopień profesjonalizmu oferowanych produktów i usług.

I pamiętajcie: „Chińska korona Polskiego Orła nie pokona!”.

WorkTime: Bardzo dziękujemy Piotrze za rozmowę!

Damy Radę – Let’s WorkTime z Apetyt na świat i aplikacją WorkTime.

Zapraszamy do lektury innych wywiadów z cyklu „Damy radę” od kuchni.